Search This Blog

Wednesday, March 24, 2010

No lights no sound



W ostatnią niedziele mój blog obchodził swoje drugie urodziny. Gdyby nie Wasze komentarze, w ogóle bym sobie tego dnia o tym nie przypomniała. Od dwóch lat mam przyjemność dzielić się z Wami moimi przemyśleniami dotyczącymi mody i pokazywać stylizacje. Świat blogów modowych pochłonął mnie bez reszty, stał się moją drugą rzeczywistością. Osoby z którymi przebywam na codzień, doskonale wiedzą o czym mówię;) Bardzo Wam wszystkim dziękuje za to, że jesteście tu ze mną, że podoba Wam się to co tu pokazuje, że tak licznie komentujecie. To dla mnie bardzo bardzo ważne, bo każdą opinie biorę sobie do serca, tą negatywną (ale konstruktywną) również. Również dziękuje mojej najukochańszej siostrze, która właściwie współtworzy zemną tego bloga, no i Ani i Markusowi za pomoc w tłumaczeniu postów.
A wracając do dzisiejszego stroju, mam na sobie zwykły i ulubiony strój na codzień. Dodam tylko, że w życiu się nie spodziewałam, że moje buty z Zary na 12 cm obcasie będą tak wygodne i staną się butami do chodzenia na codzień. Zdjęcia robiłyśmy z Magdą w ostatnią sobote, było ciepło, przyjemnie i bardzo wiosennie. Mam nadzieje, że tak już zostanie i to definitywnie koniec zimy:)

ENGLISH: Last Sunday it was exactly two years since I started my blog. So for the last two years I’ve enjoyed sharing my thoughts and ideas about fashion with you and showing my outfits. The world of fashion blogs has taken up nearly my whole time, it has become my second life. People who see me every day know all too well what I’m talking about;) I want to thank you all so much for sharing it with me, for your appreciation and for your numerous comments. They are very important to me, because I take comments and criticism (positive criticism) to heart. I also thank my beloved sister who actually is my closest supporter and associate here as well as Anna (love you cuz :* ) and Markus for helping me translate the posts.
And now take a look at today’s outfit – just usual, everyday clothes. Well, I would never expect these 12 cm high heel boots from Zara to be so comfortable, but I actually wear them every day. Magda and I took these photos last Saturday, it was a warm and nice spring day so I hope the winter in Poland is over:)





coat - Zara
striped cardigan - Zara
jeans shirt - H&M
top - Mango
tights - Oysho
boots, bag - Zara
scarf - Vero Moda
cross necklace, skull ring - vintage



MUSIC: Miss Kittin & The Hacker - 1000 dreams (the kate moss version)


Thank you Sis!

Wednesday, March 10, 2010

Hello sunshine



Dawno nie miałam okazji robić zdjęć na bloga przy takim mocnym pięknym słońcu:) Niestety na początku marca takie słońce bywa zwodzące, temperatura wynosiła wczoraj -5 °C. Sam trencz by nie wystarczył, za to w połączeniu z grubym grzejącym swetrem było mi w miarę okej. Tak sobie myślę, że zielona parka i trencz będą moimi ulubionymi okryciami wierzchnimi na wiosnę. Parka na codzień, trencz bardziej na elegancko, o ile w moim przypadku można mówić o elegancji;) Na koniec zostawiam Was z linkiem do przepięknej Abbey Lee - zdjęcie zrobione podczas Paris Fashion Week'u i polecam przeglądnać relacje blogowe (np. u Andy, Denni czy Stockholmstreetstyle ) z ostatnich fashion weeków, które są niesamowitym źródłem inspiracji i nowych trendów. Bo najważniejsze jest nie to co widzimy na wybiegu, ale to co się dzieje wokół niego. Trzymajcie się ciepło! :)

ENGLISH: We do have some sunshine at last! But it’s not warm enough (-5 C) to wear just a trench coat, so I also put this black thick cardigan on and it was ok. And the floral trousers are another spring element of my outfit. I’ll wear them with moderate colours, so with most of my clothes. Finally, have a look at the lovely Abbey Lee, this picture was taken during the Paris Fashion Week and I also recommend to browse some posts about recent fashion weeks (e. g. Andy, Denni or Stockholmstreetstyle) – they are real source of inspiration. Because the most important is not what we see on the catwalk but around the catwalk. Keep warm, everybody! :)



fot. Kasia Wabik


trench coat - Zara
cardigan - Zara
trousers - H&M
cross necklace - flea market (Plac Nowy)
bag, boots - Zara


Bombay Bicycle Club - Evening/Morning

Thursday, March 4, 2010

Something in the air



Ostatnią niedziele spędziłam w gronie najukochańszych kolegów pod słońcem, spacerując brzegiem Wisły, kończąc na Placu Nowym na Kazimierzu, który jest moim ulubionym miejscem w Krakowie. Czuć tu zupełnie inny klimat, niż w okolicach Rynku, czuć tu magię, sztukę i przeszywający dreszcz emocji. Na pierwszy rzut oka Kazimierz może się wydawać troche brudny i zaniedbany, ale jednak coś tkwi w powietrzu, to coś sprawia, że chce się tu być i chłonąć ten klimat. Spotykają się tu ludzie w każdym wieku, z różnych krajów. Artyści, turyści i mieszkańcy, którzy przyszli kupić świeże warzywa na targu. Częściej słychać język angielski niż polski. Obowiązkowo trzeba tu zjeść kultową zapiekankę posypaną cebulką i usiąść przed Alchemią przy kieliszku wina. Teraz kiedy jeszcze sezon się nie zaczął, albo za miesiąc, kiedy przez całą dobę Plac Nowy będzie tętnił życiem... To kocham. Dzięki Chłopaki za miłą niedzielę!:)

ENGLISH: Last Sunday I spent in the company of the best guys on earth, walking along the river Wisła until we stopped at the Plac Nowy in Kazimierz, the former Jewish part of town and my favorite hood in Cracow. There reigns a totally different atmosphere than around downtown, you sense a certain bohemian magic, you see art, you just feel the flair. At first glance the district might look a bit dirty and not cared for, but there is something in the air that makes you wanna stay and just take it all in. You meet people of any age and many nationalities; artist, tourists or residents that come to buy fresh fruit at the market. You hear more English spoken than Polish. Treat yourself with a classic and delicious onion-“zapiekanka” and chill out at the Alchemia with a glass of wine. Now when the season has not quite started yet, but also in a month or so, when the Plac Nowy will be full of life… that’s what I love. Thank you guys for a lovely Sunday! : )



fot. Michał Kempa & me


jacket - H&M
boots - Bata
bag - Zara
scarf - Simple